3 promile sprawcy kolizji. 53-latek "wpadł", kiedy chciał się dogadać

3 promile sprawcy kolizji. 53-latek "wpadł", kiedy chciał się dogadać
fot. poglądowe KPP Bełchatów

Pomimo wytężonych działań policjantów i braku społecznego przyzwolenia nieodpowiedzialni i nietrzeźwi kierujący, to nadal problem na naszych drogach. Bełchatowscy funkcjonariusze, dzięki właściwej rekcji obywateli, zatrzymali pijanego kierowcę, który spowodował kolizję drogową, a po zdarzeniu przyszedł na stację paliw po... kartkę i długopis. Jaki był finał całej tej sprawy?

3 promile alkoholu w organizmie miał 53-letni kierowca Forda, który w czasie jazdy uderzył w tył poprzedzającego go Audi. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 11 grudnia, po godzinie 14.00, na ulicy Wojska Polskiego w Bełchatowie. Wówczas oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na stację paliw przyszedł pijany kierowca, który potrzebuje... kartkę i długopis. Mężczyzna chciał bowiem sporządzić oświadczenie ze zdarzenia drogowego. 

- Policjanci na miejscu zastali uczestników kolizji. Poszkodowany, 23-letni kierowca Audi oświadczył, że w czasie jazdy, w tył jego auta wjechał kierujący Fordem. Po zdarzeniu obaj zjechali na stacje paliw aby sporządzić stosowne oświadczenie. Wówczas okazało się, że sprawca kolizji jest kompletnie pijany. 53-letni mieszkaniec powiatu łaskiego stracił uprawnienia do kierowania pojazdami i został zatrzymany - przekazuje nadkom. Iwona Kaszewska z bełchatowskiej policji. 

Policjanci na miejscu sporządzili niezbędną dokumentację, przesłuchali świadków. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej. Za takie przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

- Nietrzeźwi kierujący to niestety wciąż zbyt częsty widok na naszych drogach. Pomimo stałych kontroli, mających na celu eliminowanie z ruchu drogowego kierujących, którzy zdecydowali się usiąść za kierownicą "na podwójnym gazie", niestety wciąż zdarzają się takie przypadki oraz zdarzenia drogowe, których są sprawcami. Pomimo policyjnych apeli i informacji o konsekwencjach związanych z jazdą po alkoholu nie brakuje tych, do których żadne ostrzeżenia nie docierają. Dziękujemy za prawidłową reakcję wszystkim osobom, które pomogły w wyeliminowaniu z ruchu drogowego nietrzeźwego kierowcy. To postawa być może uratowała czyjeś życie - podsumowuje  nadkom. Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów. 

CZYTAJ >>> Podszedł do 15-latka i wymierzył mu cios pięścią w twarz. Bełchatowscy policjanci pracują nad sprawą agresji wobec ucznia