Podczas ostatniego weekendu doszło do czterech poważnych wypadków na drogach powiatu pabianickiego. Na kanwie tych niebezpiecznych zdarzeń apelujemy do wszystkich uczestników ruchu o rozwagę i ostrożność. Niewłaściwa ocena sytuacji, brawura, zaniechania i nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji.

W miniony weekend na drogach powiatu pabianickiego doszło do czterech poważnych zdarzeń. W każdym przypadku zawiniły brak ostrożności oraz nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów i podstawowych zasad bezpieczeństwa.

27 października 2024 roku o godzinie 14.25 policjanci z pabianickiej „drogówki" interweniowali w miejscowości Łaziska. Na miejscu okazało się, że 17-letni kierujący motorowerem marki Rhon jadąc od strony Orzku w kierunku Dłutówka nie zastosował się do znaku B-20 „STOP" i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 44-letniemu pabianiczaninowi siedzącemu za kierownicą Mitsubishi.

- W wyniku zderzenia pojazdów poważnych obrażeń doznał mieszkaniec powiatu bełchatowskiego. Nastolatek został zabrany przez załogę LPR do szpitala. Na domiar złego nie posiadał uprawnień do kierowania - podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.

Tego samego dnia, o godzinie 12.05 doszło do wypadku drogowego na skrzyżowaniu ulicy Łaskiej i Węglowej w Pabianicach. Z ustaleń policjantów wynika, że 41-letni kierujący samochodem marki Ford Fusion jadąc ulicą Łaską w kierunku Ksawerowa, podczas skrętu w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu z naprzeciwka motocykliście.

- W wyniku zderzenia obydwu pojazdów poważnych obrażeń doznał 40-latek siedzący za kierownicą Kawasaki. Mieszkaniec powiatu sieradzkiego trafił do łódzkiego szpitala - dodaje podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.

Z kolei w sobotę, 26 października, o godzinie 18.15 na skrzyżowaniu ulicy Wiejskiej i Wileńskiej zderzyły się ze sobą dwie osobówki. 72-letni kierujący dacią jadąc w kierunku Parku Wolności zignorował znak A7 „Ustąp pierwszeństwa" i zderzył się z prawidłowo jadącą Skodą.

- Za kierownicą drugiego pojazdu siedział 44-letni mieszkaniec gminy Dłutów. Mężczyzna podróżował z 14-letnim synem. Obaj trafili do okolicznych szpitali. Mieszkaniec Łasku przewoził dwie nastoletnie pasażerki. Żadna z nich nie doznała obrażeń. Kierujący dacią również nie został hospitalizowany - wyjaśnia podkomisarz Agnieszka Jachimek, z pabianickiej policji.

W sobotni poranek policjanci interweniowali również na ulicy Wrocławskiej w Dobroniu. O godzinie 6.15 doszło tam do wypadku z udziałem rowerzystki. 59-letnia kierująca krossem została przetransportowana do szpitala zaraz po tym, jak 22-letnia kierująca Citroenem podczas wyprzedzania, zawadziła ją lusterkiem.

Mieszkanka Łasku straciła panowanie nad jednośladem i upadając doznała obrażeń wymagających pomocy medycznej. Podróżujące citroenem mieszkanki gminy Szadek wyszły z wypadku bez szwanku.

- Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie ostrożności i przypominamy, że bezpieczeństwo na drodze zależy od nas wszystkich! Dlatego bezwzględnie należy: przestrzegać obowiązujących przepisów ruchu drogowego, poruszać się z dopuszczalną prędkością, bacznie obserwować otoczenie drogi, za kierownicę pojazdu wsiadać wypoczętym i trzeźwym, dbać o stan techniczny pojazdu, zapinać pasy, a małoletnich pasażerów przewozić w fotelikach dziecięcych i nie używać telefonu komórkowego podczas jazdy - wymienia i apeluje podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.

Zobacz inne wiadomości