Cały czas trwa akcja poszukiwania i wyłapywania psów, które stworzyły niebezpieczną i agresywną watahę biegającą po powiecie łaskim. Wczoraj późnym popołudniem służbom udało się wyłapać trzy psy, dziś dopołudnia złapano czwartego. Akcja cały czas trwa, a w jej przebieg zaangażowanych jest sporo służb.
O tym, że po powiecie łaskim biega zdziczała sfora około 10 psów informowaliśmy Państwa już wczoraj >>>18-latka dotkliwie pogryziona przez sforę psów! Jest apel policji i urzędów przed watahą, to może być nawet 10 czworonogów!Nastolatka pogryziona przez czworonogi została znaleziona w przydrożnym rowie, dziewczyna trafiła do jednego z łódzkich szpitali, a do akcji znalezienia i wyłapania psów natychmiast ruszył ogrom służb.
Policja przy wsparciu żandarmerii wojskowej już wczoraj w wyniku obławy złapała w okolicach Borszewic trzy psy. Zwierzęta trafiły na kwarantannę i teraz przechodzą obserwację w schronisku w Wojtyszkach. Na tym jednak nie koniec działań, bo na wolności ciągle pozostaje kilka czworonogów.
- Ludzie całą noc byli w akcji. Są rozstawione klatki żywołapki z zanętami, oprócz tego w gotowości są fachowcy z środkami usypiającymi, więc myślę, że już dziś poradzimy sobie i złapiemy je wszystkie - powiedział nam dziś dopołudnia Mariusz Leszczyński z łaskiego urzędu.
W piątek w godzinach dopołudniowych w ręce służb trafił czwarty zwierzak. Obława na zdziczałą sforę cały czas trwa. Te czworonogi, które już trafiły do Wojtyszek, to średniej wielkości mieszańce.
To w jakim stanie są psy określi 15- dniowa obserwacja. W tej chwili ciężko postawić jednoznaczną ocenę co do zachowania i stanu zdrowia tych czterech odłowionych (czyli np zakażenia wścieklizną), bo zwierzęta jeszcze są pod wpływem środków usypających.