Jeden dachował, drugi uderzył w drzewo. Policja mówi o przebiegu wypadku w Świerczowie [Foto]

Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem dwóch samochodów osobowych doszło dziś rano na drodze wojewódzkiej 480 w miejscowości Świerczów. Kierujący samochodu marki Toyota, 62-letni mieszkaniec Sieradza w wyniku poniesionych obrażeń trafił do szpitala. Policjanci z Komisariatu Policji w Widawie wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

2 października, chwilę po godzinie 7:00 na drodze wojewódzkiej 480 w miejscowości Świerczów doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem samochodów osobowych marki Toyota oraz Ford. 

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że oba pojazdy uczestniczące w zdarzeniu, jadąc w kierunku Widawy zderzyły się podczas manewru wyprzedzania innego samochodu osobowego. Mundurowi na miejscu zdarzenia wykonali oględziny pojazdów, oględziny miejsca zdarzenia oraz przesłuchali świadków. Wykonane czynności pomogą stróżom prawa ustalić bliższe okoliczności tego wypadku oraz wytypować sprawcę zdarzenia. Kierujący byli trzeźwi - przekazuje młodszy aspirat Bartłomiej Kozłowski

62-letni mieszkaniec Sieradza, jadący Toyotą, który po zderzeniu uderzył w drzewo, został przewieziony do szpitala. Pomimo dachowania Forda, jego 30-letni kierujący nie odniósł żadnych obrażeń. Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z Komisariatu Policji w Widawie.

Policjanci po raz kolejny apelują o rozsądek na drodze. Niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego oraz brawurowa jazda jest poważnym zagrożeniem dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Brak odpowiedzialności na drodze może nieść za sobą poważne konsekwencje, czasem tragiczne w skutkach.