Najważniejsze wideo w ela24
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie udaremnili jazdę kolejnemu pijanemu kierowcy. Było to możliwe dzięki obywatelskiej postawie przypadkowych uczestników ruchu drogowego. 25-letni mieszkaniec powiatu łaskiego, mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie, wsiadł „za kółko" audi. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna posiadał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Grozi mu teraz kara 5 lat pozbawienia wolności.
12 lutego 2025 roku, przed godziną 20.00, mundurowi z bełchatowskiej drogówki patrolując teren miasta, na wysokości stacji paliw przy ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie zauważyli, że dwóch młodych mężczyzn przywołuje patrol policji. Mundurowi natychmiast zareagowali. Interweniujący obywatele poinformowali, że w budynku stacji znajduje się nietrzeźwy mężczyzna, który kierował audi.
- Mieszkańcy powiatu bełchatowskiego podali, że zwrócili na niego uwagę w miejscowości Grębociny, na terenie gminy Zelów. Swoją jazdą stwarzał on niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. Jechał z dużą prędkością i nie trzymał właściwego toru jazdy. Mając podejrzenie, że kierowca jest nietrzeźwy zareagowali na zagrożenie, chcąc uniemożliwić mu dalszą jazdę. Mężczyzna ten ostatecznie wjechał na teren stacji paliw i chwiejnym krokiem wszedł do wewnątrz. We właściwym miejscu i czasie pojawił się patrol policji, który zajął się nieodpowiedzialnym kierowcą - mówi nadkomisarz Iwona Kaszewska. - To 25-letni mieszkaniec powiatu łaskiego, który miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Okazało się, że to nie jedyne jego przewinienie. Dodatkowo nie miał on uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ już wcześniej stracił je z powodu kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Kompletnie pijany 25-latek kierował audi mimo dożywotniego sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
