Policjanci z Wydziały Ruchu Drogowego łaskiej jednostki Policji zatrzymali 48-latka, który prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. Kontrola trzeźwości wykazała u sprawcy 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. W ręce mundurowych tego samego dnia wpadł również kierowca Audi. W jego przypadku alkomat wskazał ponad 2,5 promila, dodatkowo 36-latek miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. O losie nietrzeźwych użytkowników dróg zdecyduje sąd.
Jazda pod wpływem alkoholu to brak wyobraźni i odpowiedzialności za swoje postępowanie. Nawet niewielka dawka osłabia koncentrację i opóźnia refleks. Mimo zaostrzenia kar, policjanci praktycznie codziennie zatrzymują kierowców, którzy zdecydowali się na jazdę po kilku "głębszych".
W czwartek, 12 grudnia 2024 roku, około godziny 6.00, dyżurny łaskiej jednostki Policji otrzymał informację o uszkodzeniu ogrodzenia. Zgłaszający poinformował oficera dyżurnego, że w ogrodzenie posesji w miejscowości Orchów wjechał samochód osobowy marki Volkswagen.
- Na miejsce natychmiast udał się patrol ruchu drogowego. Po przebadaniu kierującego - 48-letniego mieszkańca gminy Łask okazało się, że ma on w swoim organizmie 1,5 promila alkoholu. Poza ogrodzeniem, uszkodzona została stojąca za płotem przyczepka samochodowa oraz elewacja budynku - informuje młodszy aspirant Bartłomiej Kozłowski.
Drugie zdarzenie miało miejsce tego samego dnia chwilę przed godziną 15.00. Dyżurny otrzymał zgłoszenie, że drogą wojewódzką nr 483 porusza się samochód osobowy, którego kierujący może być pod wpływem alkoholu. Policjanci chwilę później w miejscowości Gorczyn zatrzymali wskazany w zgłoszeniu pojazd do kontroli.
- Za kierownicą osobowego audi siedział 36-letni mieszkaniec gminy Zduńska Wola. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu. Dodatkowo, podczas sprawdzenia mężczyzny w policyjnych systemach informatycznych, okazało się, że 36-latek ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów silnikowych - dodaje młodszy aspirant Bartłomiej Kozłowski.
O dalszym losie nietrzeźwych użytkowników dróg zdecyduje sąd. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna, długoletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz przepadek równowartości pojazdu. Natomiast w przypadku niestosowania się do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów, kara pozbawienia wolności wzrasta do 5 lat.