To maleństwo zabłąkało się w miejskiej dżungli! Kierowana ciekawością, a być może zwabiona zapachami miasta, po pabianickich ulicach błąkała się mała sarenka. Miejscy strażnicy od kilku dni otrzymywali sygnały o koziołku, który wędrował po różnych częściach miasta. Szczęśliwe małego uciekiniera udało się w końcu namierzyć i zwierzak jest już w swoim zdecydowanie bardziej naturalnym środowisku...
Od środy służby miejskich strażników poszukiwały małej sarenki na gigancie. Zwierzę, z informacji, które dopływały do mundurowych pojawiało się w różnych częściach miasta. W piątek, 7 lipca, około godziny 10.00 ta swoista zabawa w ciuciu babkę się zakończyła. Koziołek został odnaleziony i odłowiony przy ulicy Wileńskiej.
- Wystraszone zwierzę zostało zabrane i wypuszczone na terenie Pól Hermanowskich, gdzie z utęsknieniem nawoływała do niej jej matka - informują miejscy strażnicy z Pabianic.