Tragiczny finał pożaru w Pabianicach. Ogień, który doszczętnie strawił między innymi mieszkanie na I piętrze budynku wielorodzinnego przy ul. Dąbrowskiego zabił jedną osobę. Na ten moment służby nie są w stanie określić tożsamości ofiary.
W piątek, 9 maja po godz. 23.30 do stanowiska kierowania PSP w Pabianicach wpłynęło zawiadomienie o pożarze w budynku wielorodzinnym przy ul. Dąbrowskiego 3.
- Ogień pojawił się w lokalu mieszkalnym na pierwszym piętrze. Po opanowaniu pożaru strażacy weszli do spalonego pomieszczenia. Znaleźli zwęglone zwłoki jednej osoby - przekazał bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy KW PSP w Łodzi.
Stan zwłok nie pozwolił służbom na zidentyfikowanie tożsamości ofiary. Ze względu na zagrożenie, niezbędnym okazała się ewakuacja mieszkańców. Na ten moment nie wiadomo, czy wrócą do swoich mieszkań.
Łącznie na miejsce zdarzenia zadysponowano 7 zastępów straży pożarnej. Aby opanować sytuację konieczne były również częściowe prace rozbiórkowe. Akcja gaśnicza zakończyła się po godz. 3 w nocy. Okoliczności pożaru wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Od początku roku w pożarach budynków mieszkalnych w Łódzkiem zginęło 18 osób.