Spotkanie dwóch mężczyzn w lesie zakończyło się zarzutem dla 22-latka. Co miał na sumieniu?

policja-kajdanki
fot. poglądowe

Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi 22-latkowi zatrzymanemu przez bełchatowskich policjantów za posiadanie narkotyków. W aucie, którym podróżował kryminalni znaleźli i zabezpieczyli wagę do ważenia narkotyków oraz ponad 20 gramów substancji psychoaktywnej.

Bełchatowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem narkotykowego procederu sprawdzają każdy trop prowadzący do osób, które mogą posiadać środki odurzające lub substancje psychotropowe, lub w inny sposób zajmować się przestępczą działalnością. Tym razem w ich ręce wpadł 22-letni mieszkaniec powiatu łaskiego. 

- 20 kwietnia 2022 roku, tuż przed godziną 13.00, w miejscowości Kałduny w powiecie bełchatowskim, uwagę kryminalnych zwrócił volkswagen, zaparkowany przy lesie. W aucie siedziało dwóch mężczyzn. Podejrzewając, że mogą mieć coś na sumieniu postanowili ich skontrolować. 37-letni kierowca oraz 22-letni pasażer nie kryli zaskoczenia z nieoczekiwanego spotkania w tym miejscu z policjantami. Mężczyźni byli trzeźwi, twierdzili, że nie mają nic do ukrycia. Wkrótce jednak w ich samochodzie stróże prawa znaleźli i zabezpieczyli wagę elektroniczną do ważenia narkotyków oraz dilerkę, w której znajdowało się ponad 20 gramów białego proszku. Podejrzewani nie chcieli przyznać się do kogo należą narkotyki w związku z czym obaj mieszkańcy powiatu łaskiego zostali zatrzymani - informuje Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów.

Policyjne badanie narkotesterami potwierdziło, że zabezpieczona substancja to mefedron. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii usłyszał 22-latek. Za posiadane substancji psychoaktywnej grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.