Tragiczny wypadek na budowie przy ulicy Olechowskiej w Łodzi. Podczas pracy przy tworzeniu kanalizacji deszczowej doszło do nieoczekiwanego obsunięcia się ziemi. Trzech pracowników w głębokim wykopie zostało przysypanych ogromną ilością ziemi. Niestety, nie udało się uratować dwóch mężczyzn: 31- i 63-latka, którzy ponieśli śmierć na miejscu zdarzenia. Dzisiaj prokurator, policja i biegli z zakresu budownictwa przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia.

Do tragedii przy Olechowskiej doszło w poniedziałek (27 września) późnym popołudniem. W tamtejszej lokalizacji, w głębokim wykopie prowadzone były prace przy układaniu kanalizacji deszczowej. W momencie wypadku w ziemi pracowało pięć osób: operator koparki, mężczyzna, który stał na krawędzi wykopu, a w jego wnętrzu znajdowało się trzech mężczyzn.

- W chwili osunięcia się ziemi przysypane zostały właśnie te trzy osoby znajdujące się w środku. Dwie całkowicie, jedna do połowy - mówił dla PAP -u rzecznik straży pożarnej w Łodzi Łukasz Górczyński. - Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, tego częściowo przysypanego wydobyto już żywego na powierzchnię. Niestety, dwóch mężczyzn zasypanych całkowicie, pomimo natychmiastowej akcji ratunkowej strażaków, nie udało się uratować - dodał.

Nie udało się uratować dwóch mężczyzn, 31- i 63-latka. Dzisiaj biegły z zakresu budownictwa dokonał oględzin miejsca wypadku, a wyjaśnieniem jego wszelkich okoliczności zajmuje się Prokuratura Rejonowa Łódź - Widzew.

- We wtorek prokurator, funkcjonariusze policji i biegli przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Obecni byli także przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy i nadzoru budowlanego. Na dzisiaj zaplanowano kolejne oględziny z udziałem biegłego z zakresu budownictwa, któremu zlecone zostanie opracowanie opinii pomocnej przy wyciąganiu wniosków co do przyczyny tragedii - podał na antenie RMF fm Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Śledztwo prowadzone jest w sprawie wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym.

Zobacz inne wiadomości