Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 66-letni kierowca Mercedesa, który zjechał z drogi do rowu i uderzył w drzewo. Teraz mężczyzna nie tylko straci prawo jazdy, ale też odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Może trafić za kratki nawet na 2 lata.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 5 lipca, około 11:00 w miejscowości Ochle. Kierujący Mercedesem 66-letni mieszkaniec gminy Widawa, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w drzewo.
- Na miejsce zdarzenia udali się policjanci z komisariatu w Widawie, którzy sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że 66-latek miał w organizmie 2,3 promila alkoholu. Kierujący jechał sam. Został przewieziony do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci będący na miejscu zdarzenia ustalili świadków, wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady, zatrzymali dowód rejestracyjny od uszkodzonego pojazdu, a kierującemu zatrzymali prawo jazdy - mówi sierż. sztab. Bartłomiej Kozłowski z KPP Łask.
Mieszkaniec gminy Widawa stanie teraz przed sądem, który za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości może skazać go nawet na 2 lata więzienia.
